11/2013
Szlakiem muszli
Nowsze wpisy » |
GRZEGORZ KACZOR :: 26.11.2013 14:27
Cz. 2 Multikulturalne przebudzenie
Cisza... przyjemny szum przypominający rozbijające się fale morskie o klify... sielanka... Nagle z tego błogostanu budzą mnie dźwięki tak dobrze mi znane a jednak mimo wszystko niespodziewane:
"Perdone senor... perdone... !Hola!"
Zastanawiam się co do jasnej ch**** robią hiszpańskie słowa w moim śnie... Ptwieram lewe oko i mimo że ewidentnie wybudzam się ze snu to jednak świat przemija mi przez lewe ramię niby w pędzącym pociągu... Pociągu?! Tak, przecież dopiero co wyjechałem z Barcelony w kierunku Leon. A więc to prawda, to nie senne zwidy, to naprawdę się dzieje! Postanowiłem że i prawe oko zerknie co wokół się dzieje... i co widzę? Jeden z pracowników hiszpańskich kolei państwowych, ewidentnie zirytowany moją biernością, usilnie usiłuje wręczyć mi małą paczuszkę. Tak małą że mieści się w pięści. Nauczony doświadczeniem z tanich linii lotniczych pomyślałem :
"Znowu szukają jelenia aby mu sprzedać jakąś bzdurę której koszt jest równoważny z dniówką pracownika fizycznego na Mauritiusie".
Kolejarz ewidentnie zadowolony z efektów swej pracy zostawia jednak "to coś" na moim fotelu i czym prędzej oddala się. W tym momencie to ja jestem z siebie zadowolony! Tak! Właśnie teraz zdałem sobie sprawę że Polak w Hiszpanii nie zawsze musi wiedzieć co o nim myślą tubylcy hehe :).
Niczym dziecko zafascynowane kolejną zabawką z kinder niespodzianki, otworzyłęm zawiniątko i moim oczom ukazał się komplet nowiuteńkich, prosto spod malutkich chińskich rączek wyjęty komplet słuchawkowy! Skąd wiem że chiński? Ewidentnie lewa słuchawka niedomagała. Tłumaczyłem to sobie pośpiechowi, niejednokrotnie równemu prędkości świetlnej, podczas skłądania tego cudu techniki użytkowej. Szybko zlokalizowałem podłączenie i moje uczy (a raczej ich prawa część) doznała nie lada gratki. TV który od jakiejś chwili emitował hiszpańskkie bajki - przemówił! Jakież było moje zdziwienie gdy odkryłem że na 5 dostępnych stacji TV i 7 radiowych, wszystkie są hiszpańskojęzyczne. Tego było za wiele! Postanowiłem zbojkotować ten środek dotarcia do zagranicznych turystów i przez 10h podróży, bądź co bądź bardzo komfortowym środkiem transportu (za cenę biletu można by balować na imprezach przez tydzień) zaczytywałem się w jedynej zabranej z Polski gazecie.
Więcej na http://szlakiemmuszli.blogspot.com
GRZEGORZ KACZOR :: 25.11.2013 19:53
Podejmij wyzwanie pasji!
Czyż nie miło jest rozsiąść się wygodnie w wielkim fotelu, popijając gorącą czekoladę i patrzeć jak za oknem, wielkimi krokami zbliża się zima? Juz tylko kilka tygodni, dni... czas świąt jednoznacznie postawi wielką kropkę w kalendarzu. Często określamy ten okres czasem podsumowań, reflekcji.
Gdybym faktycznie siedział teraz w tym fotelu, ze 100% pewnością wyróżniłbym wydarzenie, jak dotąd dla mnie bez precedensu. Droga św. Jakuba, bo o niej tu mowa, byłą doświadczeniem do którego dojrzewałem latami. Czasami brakowało odwagi, innym razem mobilizacji czy zdecydowania. Nigdy jednak nie zabrakło tego niesamowitego uczucia które utwierdzało w przekonaniu że to już tylko kwestia czasu i cos co do tej pory było tylko fantazją, stanie się faktem.
Wiele czynników miało na to wpływ ale chyba nie będę tu zbyt oryginalny jeśli powiem że winę za całe to zamieszanie ponosi dość niepozorny, lecz niesamowicie potrafiący oddać ludzkie uczucia, brazylijski pisarz - Paulo Coelho. To właśnie jego "Pielgrzym" pewnego razu wpadł w ręce jednemu z wielu młodych ludzi marzących o przygodach w czasie gdy książki i wyobraźnia były alternatywą dla szarej codzienności dnia kolejnego. To już wtedy, mimo że był tego nieświadomy, zaczęła się jego niesamowita wyprawa. Wyprawa nie tylko przez Kastylię czy Galicję ale i przez wnętrze jego duszy. Duszy być może niepokornej i żądnej ryzyka, ale wciąż marzącej o odległych krainach.
Zapraszam Cię abyś raz jeszcze odbył ze mną tę niesamowitę przygodę! Czy jesteś gotów podjąć to wyzwanie? Jeśli obierzesz za przewodnika swą chęć poznania i otworzysz się na to co niejednokrotnie odmienne, obiecuję że Twoim udziałem stanie się nowe otwarcie, nowy początek. Dojdx ze mną tam gdzie wielu chce wyruszyć lecz tylko nielicznym dane było tam dotrzeć.
A teraz weź głęboki oddech - ZACZYNAMY! :)
Więcej na http://szlakiemmuszli.blogspot.com